Czy Wam też czasem sie wydaje, że KONIECZNIE!!! musicie coś mieć, że bez tego to po prostu nic się nie uda, że ta rzecz jest Wam niemal potrzebna do życia i musicie, po prostu musicie ją kupić? Taka potrzeba wyższa... A potem się okazuje, że ta rzecz leży gdzieś zupełnie bezużyteczna? W zeszłym roku uparłam się na dziurkacz z łosiem... Leżał aż do teraz...
Bo czasami, jak się bardzo chce, a nie ma się weny, to wychodzą baaardzo dziwne rzeczy ;-)
Pozdrawiam ciepło :-)
ojej, ale ten dziurkacz jest super! łosie są przesłodkie i cała katka dzięki nim jest pogodna!
OdpowiedzUsuńno nie mogę! Kartka jest po prostu bosssskaaaa!!! :)))
OdpowiedzUsuńI ja też tak mam, bardzo często, że słyszę, jak dana rzecz do mnie przemawia, że koniecznie muszę ją mieć, a później leży odłogiem i tylko ją przekładam z miejsca na miejsce ;)
super! fajne jest to tło... :) I ogólnie super! :)
OdpowiedzUsuńHah!!! Świetna jest, łosie są the best!
OdpowiedzUsuńHi Ivy! how cute your card, and use of corrugated cardboard! have a nice week!
OdpowiedzUsuńreniferki wymiatają. Super kartka
OdpowiedzUsuń