wtorek, 21 września 2010

Z papierową serwetką...

... i nadal pastelowo, z odrobiną różu ;-) Serwetka potraktowana tuszami distress i perfect pearls, które powoli stają się dla mnie produktem pierwszej potrzeby :-) Tło to jeszcze więcej distressów, przeszycia i mój ulubiony stempelek z tekstem. Do tego trochę kwiatków, listki posypane brokatem, motylek (taki mały embossing), gaza i perełki.

Całość wygląda tak:


A tutaj garść szczegółów:



Pozdrawiam :-)

2 komentarze:

  1. Śliczna kartka. Super pomysł zwykorzystaniem serwetki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie też te serweteczki zakupiłam i kombinuje co by tu wyczarować - a Twój pomysł jest b. ładny !!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...