Miałam ostatnio ochotę na takie właśnie kolory... Delikatne, rozmyte... hmm... Do tego organdynowe kwiaty, które po prostu nie chcą się ode mnie odczepić, podobnie jak listki obsypane brokatem i maleńkie perełki ;-P Efekt tych moich zachcianek to prosta kartka - kieszonka. Mam nadzieję, że nie jest zbyt przesłodzona i mdła ;-)
Bardzo podobną kartkę, ale za to w dużo żywszych kolorach, możecie znaleźć w jednym z wcześniejszych postów, o tu.
Pozdrawiam :-)
niesamowita pracka! :) Strasznie mi się podoba ;) taka lekka i z duszą :)
OdpowiedzUsuńSliczna!!! Taka delikatna i subtelna :)
OdpowiedzUsuńUrocza...i wcale nie przesłodzona...
OdpowiedzUsuńDelikatna i jak dla mnie romantyczna...Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili...
ani nie przesłodzona ani mdła tylko delikatna, kobieca, romantyczna!
OdpowiedzUsuńPiękna i romantyczna !
OdpowiedzUsuń