Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Scrapbookingu i mam nadzieję spędzić go na scrapowaniu, a przynajmniej poświęcić temu godzinkę lub dwie ;-) Ostatnio polubiłam robienie LO, co zaskakuje mnie bardzo, bo zdecydowanie wychodzi mi to lepiej niż robienie kartek. W kolejce do "oscrapowania" czekają kolejne zdjęcia, głównie z naszej ślubnej sesji i mój mąż twierdzi, że ta moja nagła miłość do layoutów to właśnie zasługa naszych plenerowych fotografii... Ciężko się z tym nie zgodzić, bo zdjęcia mamy naprawdę piękne, a biorąc pod uwagę moją wyjątkową niefotogeniczność, tym bardziej trzeba je docenić ;-P
No więc na warsztat wzięłam kolejne zdjęcie. Tym razem "polne" :-) Oprawiłam je w tylko jeden papier - cudny ogłoszeniowy Just a Note #1. Kiedy tylko w końcu zobaczyłam go "na żywo" wiedziałam, że jako warstwowy patchwork będzie prezentować się fantastycznie. Wyszło nie do konca tak, jak wyobrażałam to sobie wcześniej, ale jestem z niego bardzo zadowolona.
Z wykrojnikowej serwetki, pewnie wszystkim bardzo dobrze znanej, zrobiłam sobie papierową maskę, którą potem wykorzystałam do ozdobienia pracy. Kawałki papieru obszyłam nicią i poszarpałam. Podkleiłam je cienką taśmą piankową albo grubszymi kosteczkami 3d, dzięki czemu efekt warstwowania jest bardziej wyraźny. Papier dość mocno pobrudziłam tuszami distress, dodałam kawałki lnianego sznurka, papierową koronkę i kółeczka wycięte z papieru pokryte crackle accents.
Życzę Wam udanego Międzynarodowego Dnia Scrapbookingu - wielu fantastycznych pomysłów, nieustającej radości tworzenia i dużo czasu na rozwijanie swojej pasji :-*
Pozdrawiam cieplutko,
Ivy
Lista materiałów:
- papier Just a Note #1;
- lniany sznureczek;
- papierowa, samoprzylepna koronka;
- crackle accents;
- tusze distress: antique linen, tea dye i shabby shutters
- farba strukturalna.
ogromnie mi się podoba Twoje romantyczne LO
OdpowiedzUsuń