Tak w wolnych chwilach, których mam makabrycznie mało powstało kilka świątecznych kartek z tematem dzwoneczkowym. Trochę przy pomocy mojego męża niestrudzenie walczącego z wykrojnikami i maszynką ;-)
Wzorem lat ubiegłych pojawiły się na nich dzwoneczki - czasem, jak ma się jeden świąteczny dziurkacz, eksploatuje się go bez litości ;-P Tym razem nie są pomalowane ręką Adaśka (tak jak te), ale wytłoczone w bardzo elegancki wzorek. Dzwoneczki występują w dwóch wersjach - biszkoptowej (z kiviowego kartonu fawn) i piernikowej (piękny hazel w ciepłym, brązowym odcieniu), niektóre ozdobione pachnącą, anyżową gwiazdką. Wszystkie kartki na bazie kremowego, sztywnego rough cream (z niego też wycięte zostały wykrojnikowe rameczki).
Od jakiegoś czasu kartki dostępne są w sklepiku na Artillo.pl :-)
Pozdrawiam cieplutko :-)
Ivy, masz niesamowite wyczucie kolorów!
OdpowiedzUsuńPiękne kartki!
Pozdrowienia dla Męża! ;)
piękne kartki, świetna kompozycja!
OdpowiedzUsuńCudowne kartki, mnie niesamowicie spodobały się te w jasnych kolorach.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są, delikatne i wspaniale skomponowane. Bardzo żałuję, że masz tak mało czasu na tworzenie, bo zawsze pokazujesz śliczności.
OdpowiedzUsuń