1/2014. LO #1/2014 - Work In Progress...

W tym roku postawiłam sobie wyzwanie, a właściwie kilka... z postanowieniami zdecydowanie mi nie wychodzi, więc wolę siebie wyzwać... bo wtedy daje znać moja uparta natura i a nuż, a nuż coś z tego wyjdzie ;-P 

W każdym razie wyzwanie nr 1 brzmi: robić więcej LOsów... w tamtym roku zrobiłam ich aż 5, więc nietrudno będzie mi pobić ten rekord ;-P Ale jeden na miesiąc to naprawdę będzie dobry wynik... zwłaszcza, że na scrapowanie mam naprawdę mało czasu :( ale obiecałam sobie, że znajdę go więcej... choćbym miała tak jak w tym wypadku tkwić przy biurku do 3.00 w nocy... 

Na pierwszy ogień poszedł lift tego pięknego scrapa Magdy Mizery...

...który do jutra można liftować na ArtPiaskownicy. Scrap absolutnie przecudny i po prostu nie mogłam przejść wobec niego obojętnie ;-) 

Moja propozycja wygląda tak:

Zdjęcie podkradłam od Karmeleiro... moje łapki w trakcje mini/mikro warsztatów na Gdyńskim Spotkaniu Scrapomaniaków 17 listopada zeszłego roku ;-)

Całość jak widać taka "ścinkowa"... to naprawdę świetny sposób na pozbycie się walających się wszędzie papierowych resztek... u mnie jak zwykle Rapakivi ;-)

Pracę oczywiście zgłaszam na piaskownicowe wyzwanie.

No i w końcu mamy zimę :-) U Was też za oknami biało?

Ściskam, 

Ivy 

Lista materiałów:

- papier wizytówkowy punkt szpilki;

- papier Just a Note #1;

- papier Just a Note #4;

- papier Just a Note #6;

- papier Hot&Cold #6;

- pasek z elementami do wycięcia Hot&Cold #1;

- papier Warm Memories #1;

- papier Warm Memories #4;

- papier Warm Memories #9;

- kosteczki dystansujące 3D;

- alfabet tekturkowy z Wycinanki;

- urocze gwiazdeczki z I Kropki ;-)

- tusz Distress: Tea Dye (mój ukochany :-));

- dziurkacz brzegowy MS Doily Lace;

- dzirkacz MS Punch All Over The Page Country Tile Pattern;