W tym roku jakoś było u mnie mało wielkanocnie. Kartek tyle co nic (i żadna nie pojawiła się na blogu, bo zdjęć brak), o innych świątecznych wytworach nawet nie wspomnę. A naprawdę lubię te święta, bardziej nawet niż Boże Narodzenie. Może właśnie za taką ich skromność, wiosenną radość, niekomercyjność i... refleksyjność. Więc tak na zakończenie sezonu wielkanocnego powstał tag, przygotowany na wyzwanie na blogu Our Vintage Affair.
A wszystkim tym, którzy zaglądają czasem na tego bloga chciałam złożyć szczere, choć nieco późne, tradycyjne życzenia pełnych miłości, radosnych Świąt Wielkanocnych, spędzonych wśród bliskich, w ciepłej, rodzinnej atmosferze, a także spokoju i odpoczynku od codziennych trosk.
Wesołych Świąt :-)