Kolejną dziwną Wielkanoc mieliśmy i w tym roku, oby ostatnią. I nawet, jeśli wczoraj spędziłam późne popołudnie z kubkiem herbaty i kawałkiem świątecznej babki siedząc nad kolejną bożonarodzeniową kartką, nie czuję, jakby to było coś kompletnie szalonego. Ważne, że pozwoliło mi to uciec od niewesołych myśli. W ciągu minionego roku nauczyłam się celebrować takie rzadkie momenty wewnętrznej ciszy.
Z tą kartką poszło mi chyba najtrudniej. Lubię patchworki z papieru i bardzo lubię tagi, ale trochę się nagłowiłam nad połączeniem wszystkiego w całość. W sumie wyszło tak:
Patchworkowy wzór jest bardzo prosty - to zwyczajne prostokąty z papieru. Na nich umieściłam kompozycję z tagów i dekorację w postaci świątecznego stroika. Cała kartka to naprawdę niezły sposób na wykorzystanie papierowych resztek, a przedświąteczne porządki pokazały mi, że mam ich więcej niż przypuszczałam.
Chyba i tym razem zamknę stawkę prac zgłoszonych na kolejne wyzwanie na Rogatym Blogu, ale najważniejsze, że wyrobiłam się w czasie ;)
Kliknijcie w obrazek poniżej, żeby obejrzeć wszystkie prace zgłoszone na to wyzwanie. Naprawdę warto!
Pozdrawiam serdecznie,