Tak jakoś ostatnio chodzą za mną te "kieszonki"...
Pierwsza, w coś jakby sweterkowy motyw, to mozolnie wykonywany papierowy patchwork.
Druga - rękawiczka została wypełniona w środku "bąbelkami", więc jest miękka i przyjemnie grubiutka... w sam raz na chłodne dni.
Pozdrawiam ;-)